Nie gram w samochodówki, ale słyszałem, że Need for Speed: Hot Pursuit jest znakomite, to znaczy polega na jeżdżeniu, a nie picowaniu fur i bujaniu się nienerwowo po mieście “wolno i nisko, jak mówi Pismo”. Dla mnie to dyskwalifikacja, bo głównie kruzowaniu oddawałem się w NFSU i U2, więc za HP się nie zabieram. Za to poruszyć chciałem temat DLC do tej gry, bo takowe się właśnie pojawiło i jest to chyba najgłupsze DLC, o jakim słyszałem w życiu.

Otóż za jedyne 4 dolce można sobie odblokować wszystkie cywilne samochody w grze. A za kolejne 3 dolce – policyjne. Ściema jest zerowa, bo oba nazywają się “timesaver pack”, to znaczy nie kupuje się za nie żadnych dodatkowych fur, tylko osiąga taki efekt, jakby skończyło się grę.

Następne w kolejce: “Game Over Pack”. Płacisz 6 dolców i wskakuje calak…