Człowiek na minutkę przymknie oko, usiądzie i w błogości westchnie, że wreszcie wszystko skończył, co miał do skończenia… wtedy właśnie producenci atakują go ze wszystkich stron informacjami o swoich najnowszych produktach. Specjalnie. Po to, żeby chciał, interesował się, pragnął i myślał, jak to będzie fajnie zagrać.

Wczoraj i przedwczoraj mieliśmy jakieś niespotykane wcześniej apogeum, zupełnie jakby ktoś znienacka zorganizował szybkie E3. Na imprezie VGA (Video Games Awards) tak wszyscy sypnęli zapowiedziami i trailerami, że aż trzeba o tym napisać.

Medal of Honor

Na ten tytuł czekam odkąd uciekłem z płonącej fabryki w Allied Assault. Pacific Assault pomijam litościwym milczeniem, Airborne był kompletną pomyłką, ale teraz Medal wraca, i to wraca na teren zajęty przez Call of Duty, czyli we współczesność. Sami obejrzyjcie:

Niestety jedno mi nie pasuje – ta grafika w chwilach gameplayowych jest po pierwsze za czysta, a po drugie tak ostra, że aż nierealna. Na twitterze twórcy zapewniają, że wszystko jest prawdziwym gameplayem. No cóż, na razie zawieszę swoją niewiarę na kołku i powiem – jaram się. Wreszcie będzie gra w pełnym 1080p. Nic nowego nie wymyśli, ale na pewno będzie wymiatała. Przy okazji – gość z okładki Medala to najprawdopodobniej ten facet. Interesujące.

Prince of Persia: The Forgotten Sands

Wygląda na kolejny restart serii, tym razem klimatem bardziej przypomina to wszystko nową trylogię Prince’a, a nie kolorową baśń, którą dostaliśmy w zeszłym roku. Gameplaya nie ma, ale jest trailer w klimacie filmowym, pewnie Ubisoft szuka synergii z filmem:

Najciekawsza jest tutaj data premiery – już maj 2010? Pierwsza zapowiedź gry na pół roku przed premierą? Oj, nie chciałbym być PR-owcem w Ubisofcie przy tym produkcie, karkołomne zadanie trochę.

Batman: Arkham Asylum 2

Prędko. Bardzo prędko. Widać planowano sequel jeszcze przed premierą jedynki, i bardzo dobrze. Natomiast trudno mi sobie wyobrazić przeniesienie akcji z klaustrofobicznych w sumie przestrzeni Arkham do otwartego, strzelistego Gotham City. Chociaż jakby pozasypywać ulice gruzem…

Uważne oko zauważy masę rzeczy – chociażby plakat z Two Face’em. Batmanolodzy mają na tym trailerze niezłe używanie, ja tam się tylko cieszę z sequela, bo gra była po prostu dobra, nawet dla kogoś, kto – tak jak ja – nie interesuje się w ogóle superherosami.

Spec Ops: The Line

O tej grze nie słyszałem wcześniej, ale już się zacząłem nią interesować. Wygląda na współczesne Gearsy, i to całe zasypane piachem. Może być fajne:

Robi 2K. Nuff said. Dawno nie mieli słabej gry.

Star Wars: The Force Unleashed II

Największe kuriozum na liście. Jak oni chcą wytłumaczyć końcówkę jedynki, na litość…?

A tyle mają fajniejszych gier z uniwersum Gwiezdnych Wojen…