W zalewie miliona jesiennych tytułów umknął mi Skyrim, na szczęście kolega z pokoju w pracy jest tak nim zajarany, że sobie o nim przypomniałem. Wiadomo, będzie śnieżnie i otwarcie, ale dzisiejszy ciekawy news jest taki, że Cenega pierwszy raz spolszczy z wokalami grę z serii The Elder Scrolls. Zapewne zachęcona sukcesem Wiedźmina 2 liczy na urwanie kawałka rynku wygłodniałych erpegowców, którzy ciągle chcą walczyć ze smokami… chociaż tutaj jest się smoczym potomkiem, więc zobaczymy jak z tą walką będzie.
Spolszczenie Skyrima odbędzie się z odpowiednim przytupem, potwierdzono udział Fronczewskiego, Kowalewskiego, Talara i Zborowskiego, co sprawi najprawdopodobniej, iż przeniosę się mentalnie w czasy, kiedy to grałem w polskie Baldur’s Gate.
No to cóż, byle do 11 listopada. A potem, przed wyruszeniem w drogę, należy zebrać drużynę. 😀
Spolszczenie będzie tylko na PC. Wiesz o tym, right?
Dokładnie. Spolszczenie tylko na pc. Może pójdą po rozum do głowy i pomyślą o konsolach.
Cenega? Nie dziękuję
Nie pomyślą, bo Bethesda ma maleńki oddział w Europie i nie ma nikogo dedykowanego na rynki drugorzędne.
Cenia robi napinkę w stylu właśnie CDP sprzed lat. Ja na ich miejscu bym się nie porywał. To jest drogie, efekt będzie średni i chciałbym zobaczyć uzasadnienie product managera, że te koszty przekładają się na wyraźnie wyższą sprzedaż (bez bzdetów w stylu podnoszenia brand awarness i innej papki).
A na koniec mogą jeszcze zostać puknięci na cacy, bo Bethesda może mieć mały kranczyk i jak przyjdzie do wyborów, to najpierw opóźnią wersję polską.