Co zrobić z chodliwym nazwiskiem, które szlochając przed kamerami przyznaje się do całkiem nieprzystojnych czynów? Co począć, gdy na to chodliwe nazwisko wyłożyło się grube miliony dolarów, development gry sygnowanej tym nazwiskiem trwał od miesięcy, a przychodzi czas na zaprojektowanie pudełka?

Robi się grę o fladze oczywiście!

A teraz niezła akcja. Gdy człowiek trochę poszuka, znajduje takie oto pudełko:

Widać kolekcjonerzy tak kochają Tigera, że wybiorą go zamiast flagi, choćby nie wiem ile żon nazdradzał!