Dzisiaj zamiast zwyczajowego wpisu posłużę się wyłącznie obrazkami przygotowywanymi na forum serwisu polygamia.pl, pojawiającymi się w znacznie większych ilościach w tym wątku.
Dzisiaj zamiast zwyczajowego wpisu posłużę się wyłącznie obrazkami przygotowywanymi na forum serwisu polygamia.pl, pojawiającymi się w znacznie większych ilościach w tym wątku.
Moim komentarzem do obecnej sytuacji będzie tylko długie, leniwe ziewnięcie.
Za to ile obrodziło tekstów o sprzedaży/wyrzuceniu/spuszczeniu w kiblu poczciwego X360 i jednoczesnego kupna PS3, ciekawe tylko jaki procent tych komentarzy się ziści.
Boziu, wystarczyłoby, by zdjęli blokadę regionalną i developerzy tworzyli gry kompatybilne z DLC i już byłbym szczęśliwy…
Mój ziścił się połowicznie, bowiem zamiast wyrzucać X’a, dokupiłem doń PS3. 😉
Obrazki świetne. Sam list, rzekomo od MS sprawił, że nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Klocka i tak nie sprzedam. Wygląda na to, że musimy się cieszyć, że MS pozwala nam logować się na czarno.
Sam uwierzyłem, że Kontakcja/WWL coś zmieni. Czegoś się jednak dowiedziałem.
Wiem kto to jest J. Mirski i wiem, że gry dla niego nie są drogie bo cały rok gra w fifę.
Serwisy growe w Polsce nie mają jaj. Nie winię ich, szkoda mojej polygamii, Toreada i jego zachowawczych notek, żenującego komentarza po miesiącu od kontrakcji “Klient głosuje portfelem”. I nie chodzi tutaj o to, że to nie prawda, ale o tym toczyło się 70 stron wątku.
Przyjdzie mi się w końcu pobawić w VPN.
Czego nie wiem:
– po co istnieje oddział MS w PL, skoro mają w głębokim poważaniu nasz rynek?
– czemu odpowiedź od MS jest pełna błędów? (co prowadzi do następnego pytania)
– skąd jest ten list?
– czy ktoś z centrali wogóle słyszał od WWL/ Kontrakcji
Pozostaje grać dalej.
Wiesz dopóki jakiś większy serwis branżowy nie pokaże, że ma “jaja” nic się nie zmieni, M$ ma nas głęboko, kasa płynie do jego kieszeni, przecież ludzie i tak kupują gry a oni nic nie muszą robić. Wogóle kto i jakim prawem sprzedaje Xklocka bez ostrzeżenia że sztandarowa usługa nie działa? Przecież na 1/3 pudełka wielkimi literami powinno być PRODUKT WYBRAKOWANY-BRAK LIVE.
Jak znajdę czas jutro przejdę się do rzecznika praw konsumenta, jestem ciekaw co w tej sytuacji może zrobić konsument
WeWantLive – Polska jest wściekła! Wywiad z Katanką
http://www.konsolowisko.pl/?t=item&id=1176
Ej, Katanka, miałeś rozstrzelać Xboxa, albo przynajmniej rozszarpać jamnikiem, jestem zawiedziony.
Sam swojego też się nie pozbędę. Na mnie i tak nie zarabiają bo gry to tylko z Allegro kupuję :] a można się domyśleć jaki stosunek mają wydawcy/twórcy do takich ludzi (podpowiedź: są dla nich takim samym “tworem” jak piraci).
BTW. czemu uważam że na tym E3 nie będzie ogłoszenia? Kilka miesięcy temu kolejne państwa dołączyły do grupy objętej tym Livem. I raczej nie było to na żadnej imprezie (jeśli uważacie że się mylę – poprawcie mnie).
A i wybaczcie mi ten drobny spamik ale naszła mnie pewna myśl – ludzie deklarują, że “sprzedadzą swojego X360”. Pytanie – kto go kupi? Czy to z powodu złej pogody (zima wróciła za moim oknem….) czy z innego powodu wyczuwam tu jakąś sprzeczność czy brak sensu (w tych deklaracjach)?
Live się nie rozszerzył na nowe państwa, na poprzednim e3 była tylko mowa o video marketplace w nowych krajach (bo nie każdy kraj z Live’em na dostęp do filmów)
Cubi – na jutro jestem umówiony z mysliwym. Dał mi do wyboru 7 rodzajów broni palnej, w tym boka, dubeltówkę, sztucer i dryling. Mogę sobie wybrac amunicję jaka chcę, a ja wybiore 30-06 w sztucerku lub brenneki w dubeltówce. teraz tylko dobrą kamerę trzeba skołować i poczekac na odpowiednia pogodę … będzie dym!
“Fani Xbox 360 już wktórce mogą się spodziewać informormacji o tym, jak zamierzamy przenieść rozrywkę związaną z Xbox 360 w Polsce na inny, jeszcze lepszy poziom.”
Zaczną sprzedawać xboxy bez napędu? 😉
Ja tam nadal nie rozumiem, o co ta wojna. Można sobie kupić zdrapkę na allegro, można grać po sieci jak ktoś lubi, można sobie demo ściągnąć i patcha. Pomoc techniczna? Śmiech na sali – w internecie masz pomoc techniczną od razu i darmo. No chyba, że Wam chodzi o to video marketplace.
“WeWantLive ? Polska jest wściekła! Wywiad z Katanką”
ROTFL. To coś w stylu “Słabe transfery Legii – kibice są wściekli. Wywiad z Piotrem Reissem”.
@Mr_Baggins: Jezeli nie rozumiesz, to przecztaj dokladnie strone kontrakcja.pl – tam masz wsyzstko wyjasnione. Problem jest w tym, ze nie mozesz legalnie w polsce sie zarejestrowac na live, nie mozesz sciagac welu dodatkow do gier i samych gier, jezeli xbox ulegnie awarii w trakcie sciagania aktualizacji z live – gwarancja tego nie obejmuje, wszystko jest tam rozpisane. Plecam lekture.
@jaroslaw: coz, moje odczucia dokladnie;)
@angh: zagranie wpisuje się chyba w politykę konsolowiska.
Cubi – a powiedz tak ze swojej praktyki z branzy – realnym jest ocenianie gry na X360 bez multi, obnizanie ocen, nie pisanie o Arcade?
Pewnie nie. Bez lizodupania pewnie nie pociągniesz. Znaczy się musiałyby wszystkie serwisy się dogadać. Oczywiście ktoś by się wyłamał (podobnie było z “niedawaniem” pełnych wersji gier na płytach dołączanych do magazynów o grach w latach 90-tych).
Nic się nie stało, rodacy nic się nie stało !
Ja tam “klocka” nie sprzedam, nie spuszczę do kibla, nie wyrzucę. Bo ja tą konsolę kupiłem przede wszystkim dla gier, z naciskiem na gry których nie ma na konkurencyjnych platformach (PS3, PC, Wii). To był najważniejszy powód, a wszelkie inne rzeczy były drugorzędne. Jasne wiedziałem o wadach ( że awaryjny, że głośny, że brak oficjalnie live w Polsce).
No ale przesądziły gry – live miałem totalnie w pompie, pierwsze cztery miesiące grałem tylko “offline”.
Teraz jestem podpięty (konto na Irlandię), adres musiałem podać fałszywy, czasem mnie wkurwia niepomiernie że nie mogę kupić jakichś klasyków, bo jest blokada regionalna…
No ale tak na chłodno kto na tym traci ? Ja jak nie mogę kupić ? Czy MS, który nie dostaje mojej kasy, bo ja nie mogę kupić ? No chyba sprawa jerst jasna…
Tak samo sprawa z zajebywaniem z pudełek kodów na DLC. Znowuż – ja w takiej sytuacji kupuje w UK, gdzie kody w pudełku mam. Traci na tym polski oddział MS.
Wprowadzą ten live w końcu w Polsce, to będzie lepiej – dla nich.
A ten cały Katanka to mnie rozbawił do łez – super, mam kupić konsole konkurencji. Tylko po co, skoro konkurencja ma na swojej maszynce ze trzy gry które mnie interesują ? Zbieracz kurzu mi nie potrzebny.
A całe jego gadanie w tym wywiadzie, że sprzedał “klocka” i kupił PS3 (na złość MS – lol), to jakaś porażka na maksa. To jeszcze na złość mamie odmróź sobie uszy 🙂 Bo tak to właśnie wygląda – to jest dziecinada.
ps. Oczywiście doceniam pomimo wszystko sam pomysł powstania “kontrakcji”. Choć od początku była to dość naiwna don kiszoteria, ale kibicowałem i kibicuje nadal. Bez specjalnej wiary, że coś ugrają 😉
No i niestety zły sen się spełnił i wielka korpo nas olała. Mnie zawczasu zachciało się zagłosować portfelem i w związku z tym do swojego iksklocka dokupiłem ps3. Nie przedłużę abo live, ale też klocka nie sprzedam, tylko ze względu na to, że mam za dużo songów w rockbandzie, i nie chcę kupować sprzętu “grającego” do ps3.
@Mr_Baggins – wojna jest o traktowanie nas, legalnych graczy, w sposób na który zasługujemy. Kupujemy produkt, który nie jest w pełni sprawny, z wydawanych gier podpierdala nam się dodatkowy content, bez pewnych przekrętów nie możemy korzystać z usług, które dla nas powinny być dostępne.
Ty czy ja możemy sobie na allegro czy gdzie indziej kupić zdrapkę, albo gierkę w UK z dodatkową zawrtością, ale trzeba pamiętać, że są ludzie (klienci), którzy albo o tym nie wiedzą albo chcieliby robić “po bożemu” bez żadnych kombinacji. Ms za długo walił nas, legalnych graczy, w dupsko, w związku z czym przyszedł czas aby role się zamieniły, i aby to oni poczuli jak to jest.
fil0z0f – “oni” nie poczują. Sprzedaż mają dobrą i nie widzą potrzeby uruchamiania usługi live. Zwłaszcza, że te zdrapki ktoś jednak kupuje. Jak ktoś lubi grać po sieci, to będzie grał i będzie zgrzytał zębami i kupował kody. Mnie akurat live wisi – zawsze dostaję baty od trzynastolatków w multi 🙁 Poza tym… od miesiąca nie włączyłem konsoli. Nie wiem, co mi jest :(:(:(
Don Simon -> realne jest to, że grę ocenia się tak, jak każe subiektywne odczucie. Realne jest również to, że online gra jakiś 5-7% ludzi, którzy grę kupili, więc pisma ani portale nie drą na piersiach szat, jak multi jest w grze słabe albo go w ogóle nie ma (Bioshock 1 nie miał multi i jakoś nikt nie wystawiał mu ocen 6-7, zresztą włącznie ze mną). W KŚ GRY równo jebaliśmy brak GfW Live w przypadku każdej gry, która powinna go mieć i dostawały takie gry po dupie mocno, ale to techniczne podejście, dla specyficznych, technicznych typów. W luźnym, offowym tekście, takim jak to, co piszę na tym blogu, w życiu nie przyszłoby mi do głowy obniżenie oceny za to, że musiałem się zarejestrować na Irlandię, żeby zagrać w multi.
Po prostu zamiast gier na X kupie na PS3
A co teraz robią panowie z Testymoniałów? Może się “dziennikarze” wypowiedzą. Niech będą odważni. Może poza Radkiem Z z GC jego serwilizm względem MS jest widoczny jak na dłoni
Cubi – ale co innego oceniac gre, ktora jest tylko single player, a co innego gre, w ktorej multi jest istotna czescia.
I wydaje mi sie, ze sensowny i UCZCIWY bylby brak uwzglednienia multi w ocenie koncowej na konsoli X360, gdyz Jan Kowalski, ktory sobie uruchomii X360 i jest laikiem w multi NIE pogra.
Jestem ciekaw jak wygladalaby w takiej sytuacji ocena na przyklad L4D2
Don Simon –> L4D2 jest grą sieciową i miałby ocenę jak gra sieciowa z uwzględnieniem faktu, że trzeba się deczko napracować, żeby działała. Czyli w GRACH pewnie dałbym minus 0,5 od oceny, a w PLAYu nic bym nie dał, bo PLAYowi czytelnicy potrafią założyć konto LIVE na ambasadę PL w UK.
to moze po prostu recenzenci w pl powinni z zasady dawac -1 czy -2 do gry sieciowej, ze szczegolnym uwzglednieniem, ze to wina braku live w pl, i moze w koncu ruszy to cos ms…
Nie, bo to gros graczy mało obchodzi. Plus nie ma czegoś takiego jak “recenzent powinien”. Recenzent pisze recenzję, to utwór autorski.
Jeśli byłbym recenzentem, po prostu oceniałbym tylko tryb single. Skoro tylko kilka procent Polaków gra w multiplayera, to i tak nie trzeba koniecznie oceniać sieciowych zabaw. Nie ma mulitplayera, bo nie ma polskiego Live’a, więc jak mam go zrecenzować? A nie mam zamiaru uprawiać jakichś szwindli z adresami i rejestracjami. I wtedy taki L4D dostałby ode mnie 3/10 🙂
PLAYowi czytelnicy potrafią założyć konto LIVE na ambasadę PL w UK
@cubituss
Sęk w tym, że to jest nielegalne. Podobnie jak korzystanie z “kopii zapasowych” gier czy przerabianie konsoli. Ty wiesz i ja wiem, ze Polacy muszą kombinować, ale właśnie o to chodzi w całej tej “kontrakcji”, żeby tak właśnie nie było. Przecież to hipokryzja, że rzecznik prasowy MS twierdzi, że ma konto… na zagraniczny adres żony. Jaaassssneee 🙂 Zadam więc mu pytanie – dlaczego nie może użyć legalnie kupionej w Polsce konsoli zgodnie z jej przeznaczeniem? 🙂
O wydźwięku pisanego na kolanie listu w którym lepszy anglista znajdzie masę błędów nawet nie wspominam. To już nawet nie przysłowiowy “żal pe el”, to dno i metr mułu…
nie jest nielegalne, tylko nie zgodne z regulaminem ms. natomiast przerabianie konsoli jest nielegalne – czyli niezgodne z polskim prawem. To różnica. Murawski, ten od konta żony, nie jest rzecznikiem tylko szefem M$Polska.sprawdź zanim napiszesz bzdury. A odpowiedź nawet nie podpisana rzeczywiście jest szczytem bucostwa.
Nie śledziłem tej kwestii nielegalności przerabiania konsol. Dlaczego właściwie nie można ich przerabiać? Jak obetnę sobie nogawki w Levisach i tym samym przerobię je na krótkie spodenki, to też jestem przestępcą?
Nie musicie odpowiadać. Pogrzebałem w necie i wiem, o co chodzi. W myśl zapisów prawa autorskiego rzeczywiście MS ma rację. Aczkolwiek w przypadku przerabiania dżinsów w dalszym ciągu mam wątpliwości 🙂
W ustawie z dnia 5 lipca 2002 r.
o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym, mamy taką definicję:
urządzenia niedozwolone – sprzęt lub oprogramowanie, które zostały zaprojektowane lub przystosowane w celu umożliwienia korzystania z usług chronionych bez uprzedniego upoważnienia usługodawcy, czyli jest to w naszym przypadku przerobiona konsola.
Dalej czytamy:
Art. 7. 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, posiada lub używa urządzenie niedozwolone, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
2. Jeżeli sprawca używa urządzenia niedozwolonego wyłącznie na własne potrzeby, podlega grzywnie.
a Wy dalej o tym samym.
Przerabianie konsol nie jest nielegalne. Nielegalne moga byc korzysci majatkowe z przerabiania. Zresztą, gdyby to było takie oczywiste, to pierwszym krokiem MS beda zbiorowe pozwy w kierunku osób zarabiających na przerabianiu konsol. A nie załosne próby z “Nie przerabiam, nie kradne”.
Rejestracja w XBL to nic innego jak rejestracja na forum internetowym. Poprawne wypelnienie formularzy daje wygode włascicielowi w celach statystyczno marketingowych. Przy zakladaniu konta nie umieszczany naszego podpisu, czyli w zadby wypadku nie lamiemy jakiegokolwiek prawa.
Polacy będą mogli korzystać z Xbox Live jeszcze w tym roku. Usługa wprowadzona zostanie przed Bożym Narodzeniem. Polscy użytkownicy zyskają dostęp do większości funkcji znanych z angielskiej i amerykańskiej wersji tego systemu.
http://www.chip.pl/blogi/gameblog-blog-o-grach-komputerowych-i-konsolowych/2010/03/xbox-live-w-tym-roku
“Microsoft nie komentuje spekulacji”
W sumie tylko chip i polygamia o tym napisały… sry-online milczą. Czyżby nie robili recenzji dla Microsoftu?
Fajny komiks. 🙂