Dzisiaj w wywiadzie z Bobbym Kotickiem wyszło na jaw, czym jest planowany CoD: Elite, ze dwa tygodnie temu przeciekło jego logo. Zgodnie z przewidywaniami, będzie to (w wielkim uproszczeniu) serwis premium w samym Call of Duty, co z jednej strony otwiera nóż w kieszeni, ale z drugiej bardzo się z tej decyzji cieszę.
Zaraz wyjaśnię skąd ma radość. Najpierw kilka rzeczy. Po pierwsze jestem fanem serii i kończę w singlu wszystkie części gry, niektóre nawet na weteranie, a potem zapadam na długie godziny w trybie online, zwykle zostawiając w nim kilkadziesiąt (a niekiedy i więcej) godzin. Po drugie uważam, że gra po premierze jest zaniedbywana przez wydawcę zupełnie tak samo, jak zaniedbywane są wszystkie strzelaniny online za wyjątkiem tych z logiem Valve. Bo mappack za 15 dolców to jest proszę państwa żart.
I teraz: cieszę się, że w CoD-zie będzie serwis premium. Dotychczasowa rozgrywka nie ulegnie w ogóle zmianie – nadal będę mógł sobie pograć online tak jak dotychczas. Ale dzięki CoD Elite będę miał – według zapewnień Activision za darmo – dostęp do całkiem fajnych funkcji: po pierwsze do turniejów z nagrodami, po drugie do ekskluzywnych mapek (zapewne potem sprzedawanych w mappackach dla nieabonamentowców), a po trzecie do rozbudowanych statów i narzędzi edytowania nagrywanych filmików, chociaż to ostatnie akurat nigdy mi na e-peena specjalnie motywująco nie działało, a po czwarte do systemu społecznościowego na modłę fejsa czy stima. Abonament gdzieś tam się w tle czai, a jakże, bez niego nie byłoby sensu robić całego projektu, natomiast na razie nie wiadomo, co konkretnie będzie płatne.
Wygląda zatem na to, że odsiani zostaną zatem – wreszcie! – ludzie casualowo pykający w CoDa od ultrahardkorowców. Abonament wprowadzi przy okazji element obustronnej odpowiedzialności, w związku z czym spodziewam się, że exploiterzy i cziterzy w grach abonamentowych nie będą się w ogóle pojawiać – bo za dużo będą mieli do stracenia. Wcześniej dziabnęli grę z torrentów, trafili klucz w keygenie i hulaj dusza, piekła nie ma. W związku z tym na pececie w CoDa nie da się grać zupełnie, podobno na PS3 już też nie.
Jasne, oczywiście, można płakać, że twórcy powinni zakasywać rękawy i zajmować się swoim dzieckiem przez cały jego okres życia, a nie tylko do premiery i osiem tygodni po niej, ale ja jestem realistą i z chęcią im zapłacę, żebym im się bardziej chciało przez okrągły rok. Wciąż pamiętając, że nawet Valve ma mikropłatności w Team Fortress 2, żeby uzasadnić swoje zaangażowanie ludzi i środków w tytuł.
Na ps3 da sie spokojnie pograc, od paru miesiecy, kiedy przycieli pirackie fw. Pytanie tylko, czy jest po co? Podobny system oferuje killzone, zapisane rozgrywki, ktore mozna potem ogladac w trybie ‘z gory’, i tak dalej. Nie, zapewniam Cie, ze nie odsieje to zadnych casuali. Za to zostanie wiecej krzyczacych nastolatkow, bo oni najlatwiej ulegna codowskiemu hype’owi. I fakt, ze ludzie stworza ta strone jest w sumie niezla informacja dla fanow cod – ja bym jednak chyba wolal miec naprawione wieloletnie bugi, ale… nie doczekalem sie, i juz mnie to nie rusza.
Co do platnosci… pomysl troche;) acti wprowadzil jako jeden z pierwszych male pakiety mapek do gry, ktore TRZEBA bylo kupic (na konsoli), albo regularnie wywalalo Cie z druzyny, z linkiem do sklepu, bo nie mogles dalej z nimi grac… nawet, jak byles hostem. Ludzie to lykneli. Potem stwierdzili, ze te 3-4 mapki sa warte 15-20 euro. Ludzie to tez lykneli. Teraz stwierdzaja, ze mozna wprowadzic serwis spolecznosciowy, za ktory mozna placic. Ludzie tez to lykna. Jak myslisz, kiedy zostanie wprowadzony ‘nastepny’ element, za ktory placic juz trzeba bedzie, a ludzie rowniez masowo to lykna? Za gre, ktore nie ma dedykowanych serwerow, ktora nie naprawia zadnych znaczacyh problemow, ktora wymusza kupna map, nawet, jezeli tylko chcesz sie od czasu do czasu pobawic… Odpalilem bf2 po jakims pol roku, i czekaly na mnie 4 darmowe, nie widziane przeze mnie mapy, na dedykowanych serwerach, w grze, w ktorej nigdy nie widzialem nikogo na niebie czy w teksturach, strzelajacych spod mapy do ludzi… i jakos chlopaki ze szwecji nie mowia, ze im sie nie oplaca, wrecz przeciwnie, wspieraja graczy i spolecznosc, i sa zadowoleni z tego, co maja. Ok, wprowadzili network pass, ale nie oni pierwsi, i jest to jedyna rzecz, za ktora przez ponad rok u nich zaplacilem.
I ja im nie zaplace za 8 tygodni opieki po premierze. I jestem realista, wprowadznie tego serwisu nie zmieni nagle ich podejscia do klienta, a wiec moje pieniadze dam temu producentowi, ktory daje mi do zrozumienia, ze interesuje go to, jak ludzie postrzeegaja jego gry.
Ja dam obydwu, bo to moim zdaniem dwie kompletnie różne gry. Rozpatruję CoD Elite w świecie CoDa, nie CoDa i BF-a.
podpisuje się wszystkim członkami pod angh. Acti to korporacja, a ta ma to do siebie, że tak naprawdę w dupie ma graczy. Graczem się jest – według Acti – wtedy gdy płacisz. Oczywiście, Acti to nie czerwony krzyż, ma zarabiać. Ale po co dopisywać do tego swoje teorie?
W sumie cieszę się, że mnie ominie zabawa nowym CoD’em – nie moja liga. Boje się tylko że to zadziała w druga stronę. I że BF5 czy 6 też stanie się płatny, przecież znając życie – w przypadku CoD’a się świetnie sprawdziło…
“Rozpatruję CoD Elite w świecie CoDa, nie CoDa i BF-a”
Otóż to, ile można porównywać CoDa do tego ‘wspaniałego’ BFa? Przecież nikt nie porównuje NFSa do Dirta.
Lubię CoDa, ale nie potrafię sobie wyobrazić co musieliby zaoferować, żebym był skłonny płacić abonament. To co proponują wygląda aż za dobrze – jest za dużo darmowych funkcji i za mało powodów, żeby zostać abonamentowcem. Coś tu śmierdzi po prostu i wydaje mi się, że niestety coś jeszcze namieszają…
Cubituss nie wiem, co ci się rzuciło na oczy. Ja rozumiem miłość do CoDa i tak dalej, ale plan jest prosty.
Mają normalny i jak najbardziej prawidłowy zamiar wprowadzić płatne multi i z czasem puścić co najwyżej odświeżoną podstawkę do sklepu, coś na kształt Wowa (z tym tutorialem, który się nazywa teraz single-player).
Głupi nie są, konkurencja jest i trzeba narowistego konika pomalutku okiełznywać. Tu marcheweczka, to ostroga, aż w końcu wejdzie do zagrody, drzwiczki się zamkną i będzie po zabawie.
Jak im wyjdzie, to będą mieli Wowa w strzelankach.
Trzeba lecieć kupować akcje…
Giełda to niezbadane bagno, patrz akcje Take Two po premierze GTA4 i Optimusa po rewelacyjnych wynikach Wiedźmina 2… natomiast jeśli CoD ma mieć takie SP jak WoW (czyli 50-godzinne), to price performance jest ponadprzeciętne 🙂
A mi się wydaje, że nazwa “Elite” zdradza co to ma być. Elyta będzie miała fajne kolorowe karabiny, kolorowe mundury, może kilka broni, których pospólstwo nie uświadczy, dopóki nie stanie się elytą i mapy z mappacków… w cenie abonamentu.
Za grę raczej nie będą kasować. Co do “za darmo”… serwisy robi się tak, żeby najpierw zgarnąć jak największą liczbę użytkowników. Przykleja się znaczek “beta” i wabi, uwodzi itp.
Jak już zapełni się bazę milionami kont wówczas odkleja się znaczek “beta” i mówi… “a teraz proszę bulić”. Wyłącza się jakieś 30% funkcji, oczywiście te najlepsze, dodaje kilka nowych, których w becie nie było… i gotowe. Chcesz mieć te 30% funkcji… płać.
Myślę, że Activision będzie przez jakiś czas stosowało politykę uników jak będą pytania o kasę. Coś na zasadzie “nie kłamię nie mówiąc wszystkiego”. A co to będzie za serwis dowiemy się tak naprawdę w momencie premiery MW3. Albo w momencie zakończenia beta testów.
@artykuł – mam nadzieję, że rzeczywiście będzie możliwość (nawet później, bo na początku raczej będą to exluziwy dla abonamentowców) kupienia mappaków oddzielnie. I o co kaman z tym cziterstwem w cod na piecu? Chodzi o black ops? Bo na klocu i plejstejszyn rzeczywiście się to zdarza, ale przecież na piecu są dedyki i admini (czytaj czit = ban na serwie). Za to MW2 na piecu to rzeczywiście festiwal czitów i hakowanych lobby.
@angh – taka mała porada jak Cię z lobby wywala bo nie masz map (działa w MW2 na klocu, sama sprawdzałem). Szefem grupy musi być osoba, która nie posiada map. Wtedy grasz ze znajomymi tylko na podstawowych planszach. Oczywiście powoduje to problemy natury logistycznej.
I jeszcze @artykuł: czemu niby gracze abonamentowi mieli być w grze oddzieleni od zwykłych? To niezbyt korzystne rozwiązanie.
Wszystko zalezy od tego jak bardzo beda motywowac do wykupienia abonamentu. Jesli w podstawce dadza 2 mapy do multi “plus 4 jesli juz teraz wykupisz abonament na 3 miesiace”, to bedzie nieciekawie.
A w BlOpsa da sie grac na PC jak najbardziej, ostatnio gralem kilka godzin wchodzac na przypadkowy serwer. Cziterow nie zaobserwowalem. Jasne gdziesz tam kanciarze sa, ale to nie jest tak ze sie non stop na nich trafia.
Mikroplatnosci w TF2 to jednak dot. glownie zakupu nowych kapeluszy badz “Mannconomy”, czyli sklepu w ktorym moderzy moga sprzedawac swoje wyroby, update’y ze strony Valve sa bezplatne.
I podsumowujac, napisze jeszcze ze CoD to chyba jedyna marka, ktora moze sobie na cos takiego pozwolic. Ja jednak zbyt malo gram w CoDa po sieci, zeby sie tym jakos specjalnie przejmowac.
@BShKF: nie porowbuje coda do bf. Porownuje model biznesowy producentow obu gier. Nigdzie nie napisalem nic o gameplayu, a jedynie o wsparciu, podejsciu finansowym, reakcji na problemy, zarzadzaniu contentem. Mi rozgrywka w COD sie podoba, nie mam problemu z czasem reakcji, i lubilem polatac i porzadnie powalczyc, czujac na plecach oddech przeciwnika. Po prostu brak przede wszystkim reakcji na bugi doprowadzil mnie do solidnej zlosci. Samo snajpowanie bez zooma http://www.youtube.com/watch?v=zjR74Ek4DnQ&feature=related jest dla mnie wystarczajacym powodem, zeby pzemyslec sens grania, a to tylko jeden z wielu przykladow. Nie rozwiazabo tych bugow od chyba mw1, sa jedynie powielane.
Ciekawy eksperyment, zwlaszcza w kontekscie platnego Live.
Na szczescie tak jak Activision ma prawo zadac dodatkowej kasy, tak samo ja mam prawo ich olac. I tak zrobie.
Kupie MW3 jak stanieje do 70 PLN – tak jak zrobie z Black Opsem :).
Cubi: trafili klucz w keygenie i hulaj dusza, piekła nie ma
czy ty wiesz co napisales? w totka jest latwiej trafic niz poprawny klucz, serio, nikt nie jest w stanie ciebie powstrzymac
Naprawdę? 12 milionów pudełek, 12 milionów poprawnych kombinacji na 20 znakach (na dodatek na algorytmie) trudniej trafić niż jedne jedyne sześć znaków złożonych z 49 elementów? Tuz matematyczny na blogu, uciekać 😀
Cubi naucz sie liczyc zanim cos napiszesz
a wiec
20 znakow a kazdy znak to cyfry od 0-9 oraz litery od a-z i do tego na algorytmie i teraz odlicz sobie 12 milionow kombinacji przypisanych do konta bo rozumiem, mowimy o sprzedanych 12 milionach, a nie czekajacych w sklepie, ktore ty teraz musisz trafic i nadal uwazasz, ze latwiej?
Tak, nadal tak uważam. Mówią mi to praktykujący znajomi, jak również Google, ale pisz dalej przed sprawdzeniem, pisz.
praktykujacy co? trafianie w totka czy w klucze? a tak swoja droga Cubi to jak to jest, ze ludzie zamiast “trafili klucz w keygenie i hulaj dusza, piekła nie ma” to leca do sklepu i kupuja?
pewnie nie wpadli na tak genialny pomysl… jak trafienie klucza w keygenie
Pewnie nie.
i pewnie u nich google nie dziala 🙂
To samo co w ELITE będzie za darmo w BATTLEFIELDZIE 3….
Więc Activision jedzie po Bandzie z tym ciśnienem by mieć grę na abonament……
cytat z bloga BF3:
“Battlefield 3 Battlelog web destination ? featuring powerful social tools, feeds and detailed player stats. Battlelog also lets you manage your friends lists, squad up, create platoons, use voice chat and follow your friends? progress in real-time, and more. Battlelog will be available for the monthly fee of (drum roll)… zero dollars. We look forward to providing more information on these features in the near future!”
link:
http://blogs.battlefield.ea.com/battlefield_bad_company/archive/2011/06/03/bf3-goes-to-e3.aspx