Jako pierwsi mieliśmy dzisiaj przyjemność otrzymać informację prasowe oraz demo nowej gry wydanej przez stosunkowo mało znanego ale dynamicznego warszawskiego developera – KDT Software.
Gra Urban Control jest taktyczną grą akcji osadzoną w miejskich realiach. W grze wcielamy się w rolę szeregowego pracownika agencji ochrony, którego zadaniem jest pilnowanie porządku w trakcie publicznych zgromadzeń. Z początku do dyspozycji będziemy mieli jedynie gołe ręce, którymi tworzyć będziemy łańcuch chronny razem z innymi ochroniarzami, z czasem jednak kolejne levele gry dadzą nam do dyspozycji takie bronie jak pałka, tarcza, gaz czy broń gładkolufowa. Jak informują twórcy gry, nadrzędnym celem będzie awans do specjalnych jednostek policji, kierowanych do walki z bardziej agresywnym ulicznym tłumem. Na tym etapie gry wykorzystać będzie można również pojazdy, np. transporter opancerzony z armatką wodną.
Developer zapowiada również zróżnicowaną paletę przeciwników – od słabych i stosunkowo niegroźnych ekologów, których odciąć będzie trzeba od elementów stałych mapy, przez demonstracje i protesty religijnych fanatyków, których z uwagi na wiek traktować będzie trzeba stanowczo ale ostrożnie, do agresywnych handlarzy okupujących blaszane baraki w centrum miasta i targowiska w pobliżu obiektów sportowych. Najwyższą rangą naszych oponentów będą gotowi na wszystko huligani piłkarscy, którzy – według zapowiedzi developera – będą pojawiać się pod koniec każdego levelu jako tzw. “boss”.
KDT Software zapowiada fotorealistyczną grafikę i zaawansowany model fizyczny gry. W wersji demo szczególnie do gustu przypadło nam operowanie armatką wodną, której mocny strumień uwidacznia znakomite działanie systemu rag-doll. Soundtrack do gry zawierać będzie wiele znanych tracków, takich jak “Bogurodzica”, “Rota”, oraz “Zawsze i wszędzie (policja jebana będzie) – Street Remix”.
Developerzy nie poprzestaną również na prostym i schematycznym scenariuszu znanym z wielu sztampowych produkcji FPP. “Walka z motłochem to jedno” – mówi główny programista odpowiedzialny za grę – “natomiast dodamy w Urban Control całą masę specjalnych misji oraz mini-gier”. Przyciśnięty przez naszego redaktora, ujawnił, iż możemy spodziewać się gaszenia płonących opon, ratowania z opresji dziennikarza TVN-u lub uchylania się przed nadlatującą płytą chodnikową.
Producent gry nie spuszcza także ręki z pulsu jeśli chodzi o content online. “W zależności od bieżącej sytuacji społeczno-politycznej i wydarzeń na prawdziwych ulicach, Urban Control będzie posiadał opcję aktualizacji haseł na transparentach i plików audio z okrzykami protestujących. Kibice piłkarscy będą mogli naturalnie pobrać odpowiedni dodatek z barwami swojego klubu dla biorących w udział grze hoolsów” dodaje przedstawiciel KDT Software.
Pierwsze demo gry ukaże się 15-go sierpnia i będzie zawierać pełny level “Stop Madonna”, gdzie naszym zadaniem będzie pokojowa pacyfikacja mszy świetej w centrum Warszawy. Jak zdradzają już dzisiaj spece od reklamy z KDT Software, sytuacja może wymknąć się spod kontroli…
Naprawdę niezłe. Ale patrząc na dokonania polskich deweloperów (może prócz 3 coś znaczących…), gra miałaby całkiem realne szanse na powstanie jako kontynuacja “detektywa Rutkowskiego” i spadkobierca technologii użytych przy wszelkiego typu maluch racerach…
czyzby mass(e zirytowaly do nieprzytomnosci ciagle protesty rodakow w 100licy ? 🙂
a ciebie by nie zirytowało jakbys komus wynajał mieszkanie, umowa sie skonczyla a on by siedział “bo nie ma gdzie mieszkać” ?
Musze przyznac, ze swietnie parafrazujesz i ironizujesz rzeczywistosc 🙂
PS Wciaz strajkuja?
wiadomość z ostatniej chwili !!!
KDT Software już prowadzi rozmowy z agencjami ochrony miasta stołecznego odnośnie wdrożenia “Urban Control” jako aplikacji werbującej przyszłych pracowników tychże agencji…
Chociaz tu mialem nadzieje nie czytac o hołocie z bazaru.
Hołota z bazaru wciśnie się wszędzie! Nawet w ten świetny tekst! Skandal! Uśmiałem się!
40 prostakow zablokowalo centrum miasta, pieprzony blaszak wstyd dla Warszawy. Niepojete.
takie rzeczy to tylko w azjatyckiej części Polski…
może zabiorą się wreszcie za handlarzy biustonoszami i skarpetami, oferujących swe premium wyroby wprost z łóżek polowych na ulicy 😉
“a ciebie by nie zirytowało jakbys komus wynajał mieszkanie, umowa sie skonczyla a on by siedział ?bo nie ma gdzie mieszkać? ?”
ze tez wczesniej na to nie wpadlem 😛
Oio, FUCK YOU !!!
😉
nice zią 😀
ja nie wiem, jak wy panowie, ale na wariactwo tego kraju i conajmniej 80% jego obywateli mamy dowody od conajmniej 20 lat, ta wolnosc to szkodzi polakom na mUzgi (przez U)
zamiast wziasc sie do roboty, wszyscy sie nauczyli stajkowac i wymuszac wszystko, i kto za to placi ??
pan placi, pani placi, spoleczenstwo placi, bo ja to nie…