Obiecałem i jest – nowa misja naszego bloga.

Po co blogowi misja?

Po to, żeby czytający go wiedzieli, po co na niego wchodzą, a my, autorzy, mieli odpowiednie podejście do tematu.

Jak sami doskonale już wiecie, staramy się pisać dla ludzi nieco starszych niż absolutnie wszystkie strony o grach w Polsce. Ludzie z trójką z przodu nie mają czasu na regularne przeglądanie nawet jednego serwisu (a chcą trzymać jako-tako rękę na pulsie) – stąd pomysł pisania o tym wszystkim, co naszym, 30+ latków zdaniem jest ważne w świecie gier. Sam czasami (gdy się nie skupię odpowiednio) gubię się w gąszczu informacji o rynku japońskim (który mnie mało obchodzi) albo rozmaitych innych nieciekawych wiadomościach (które również mnie mało obchodzą), dlatego też uznaliśmy, że warto pisać o rzeczach, które są ważne dla casual hardcore’ów, czyli Was wszystkich, i nas też.

Gramy gdy możemy, gramy w co chcemy, oceniamy jak nam się podoba, bo stać nas na gry i zabawki, które opisujemy. Ale mamy z mass(ą, jak wszyscy po trzydziestce, dość zajęte życia, przez co nie byliśmy w stanie aktualizować tego bloga odpowiednio często. Od teraz jednak podejmujemy wyzwanie – co najmniej jeden wpis dziennie, bo w świecie gier dzieje się tyle ważnych rzeczy, że przynajmniej 30 razy w miesiącu warto o nich trzydziestolatkom powiedzieć. I co więcej, nie tylko powiedzieć, ale też spojrzeć na nie krytycznym okiem. Zamiast przeklejać press release’a, znacznie lepiej napisać, co może oznaczać. Bezmyślne ctrlc ctrlv – nie u nas.

Dzisiaj misyjne przesłanie, od jutra wracamy do normalnej growej transmisji. Nadchodzi jesień, będzie się dużo działo. Stay with us. 🙂