Her Story przykuło moją uwagę dwoma rzeczami. Pierwsza z nich to obecność wśród dziesięciu najlepiej sprzedających się gier na Steamie, druga to niska cena (5 euro). Bez czytania opisu postanowiłem sprawdzić, co to takiego i wprawdzie od tego czasu dowiedziałem się już, kto stoi za tą grą i jaka jest jej historia, ale postanowiłem to pominąć w niniejszym wpisie.

Gra jest ciekawym eksperymentem. Naszym zadaniem jest przeglądanie fragmentów przesłuchań pewnej dziewczyny, dostępnych w formie króciutkich klipów (o długości od kilku do kilkudziesięciu sekund). Trik – nie da się przeglądać wszystkich klipów, a jedynie te, które zawierają (w wypowiadanych przez dziewczynę zdaniach) słowo wpisane przez nas w wyszukiwarkę. Zaczynamy od prostego “murder”, ale z niemal każdym obejrzanym klipem baza “podejrzanych” słów rośnie.

Wspaniałe jest to, że klipy ponagrywano w bardzo ostrożny sposób: tak, żeby niezależnie od wpisywanych słów, zagadka odsłaniała się przed nami po kawałeczku. Ani razu jeszcze nie udało mi się trafić na film, w którym dziewczyna odnosiłaby się do rzeczy, o których nie miałem kompletnego pojęcia. Konstrukcja tej gry to mistrzostwo świata i nie jestem w stanie wyobrazić sobie ogromu pracy, jaka była wymagana do takiego jej zbudowania.

Żeby nie było za łatwo, przy przesadnie ogólnych sformułowaniach – takich, do których przyporządkowano za dużo filmów – widać tylko kilka pierwszych wyników. Trzeba uściślać kryteria wyszukiwania.

Każdy klip można opisać swoimi tagami (moja kolekcja klipów “dziwne” liczy już kilkanaście pozycji), każdy można odłożyć do osobnego folderu, jeśli planujemy do niego wrócić. Moje granie w Her Story wygląda jednak w ten sposób:

 

image1 (2)

i każdemu polecam ten sposób. Czuję się, jak przy starych grach przygodowych, gdzie nie było map, strzałek i automatycznie zapisujących się notatek.

Gra byłaby nieznośna, gdyby w roli głównej występowała słaba aktorka. Ale nie występuje słaba aktorka. Może jest momentami nieco przerysowana, ale sprawdza się znakomicie. A jeśli mamy dosyć słuchania jej, to każdy klip można przewijać w przód i w tył, a wszystkie kwestie mają podpisy.

W takiej cenie polecam Her Story w ciemno.