Wczoraj położyłem swoje łapki na nowej odsłonie Fallouta, bez większego przekonania, bo trójka jakoś mi nie podpasowała swoją niewyobrażalną mentalną płycizną. Hej, jesteś tu nowy? Super, to tu masz bombę atomową do rozbrojenia, nara! Początkowo nawet sądziłem, że New Vegas będzie jakimś takim większym DLC-kiem do trójki. Ale nie jest. Inny developer, inne założenia. I traktowanie trójki jak powietrze przy równoczesnej masie nawiązań do drugiej części.
Pograłem zaledwie dwie godziny, ale i tak poczułem niesamowity klimat, nie tak sterylny jak poprzednio, przypominający niedawno obejrzany film The Road. Nie jest tak szaroburo jak w trójce, nie ma też kilometrów identycznie wyglądających korytarzyków, przynajmniej na razie. Są za to bardzo solidnie napisane i przemyślane dialogi. O masę rzeczy można ludzi zapytać, z masy rzeczy wynikają rzeczy inne, a zadania nawet w tych pierwszych dwóch godzinach nie są czarno-białe ani nie polegają na tym, żeby gdzieś pójść i coś nacisnąć. No i przez pierwszych kilkanaście dialogów już się przewijają opcje dla ekspertów w odpowiednich dziedzinach, czy to Medicine, czy Explosives.
Serio, poczułem wczoraj przy tym Falloucie jakieś takie przeprzyjemne ukłucie oldschoolu. Ustawiłem sobie tryb hardcore, w którym mój bohater się odwadnia, musi spać, nie może spamować stimpakami ani reperować sobie nimi połamanych kończyn, do tego jeszcze perk prowokujący dziwaczne spotkania pustynne… i falloutowo mi się zrobiło. To znaczy dokładnie tak jak wieeeele lat temu przy pierwszym odpaleniu dwójki, kiedy aż drżałem z niecierpliwości, co się dalej stanie. Człowiek dużo starszy, ale podjaranie takie samo.
Tak, grafika i animacja są paskudne. Być może są bugi. WHO CARES. Grajcie w to! Dla samego tego ukłucia warto.
grasz w wersje PL (nawet nie wiem czy jest) czy ang?
@up: na konsolach jest tylko wersja ANGielska.
Trójka na konsolach była po polsku więc czemu ta część nie miałaby być?
@Cymcyk: No właśnie dlatego, że F3 była PL 😀 jaka była wszyscy wiemy, więc lepiej, żeby jej nie było, niż ma być jaka była.
Edward Nigma
Kurcze, po takiej zapowiedzi kieruje jutro kroki po płytkę 😉
Ja już gierunię mam, ale, że teraz mam w co grać (Batman!), a cały internet trąbi o bugach, to czekam na łateczki.
Aaaargh, czuję się coraz bardziej nakręcony. A miałem w ogóle nie zasiadać do tej gry 🙂
ja narazie nie kupuje bo za tydzien wychodzi Fable 3…
Dla mnie to musowy zakup (ale kiedys tam – nie spieszy sie).
F3 mimo prostackiego watku glownego to dla mnie gra 10/10 – klimat nie do podrobienia. Jak F:NV jest jeszcze lepszy to bedzie gra roku :).
przeczytalem, bo dales na b0rdzie
ja tez 😀
I dobrze!
ja tez 😀
Czytaliście, co Cenega zrobiłą z tę grą?
“”W Polsce, na Słowacji, Węgrzech, Rumunii i w Czechach Fallout New Vegas na PC będzie traktowany jako oddzielna gra od wersji przeznaczonej na rynki Europy zachodniej i USA. Pod kątem zawartości i funkcjonalności, będą one identyczne. Jednakże, Steam będzie widział je jako oddzielne produkty i porównywanie osiągnięć będzie możliwe tylko w obrębie użytkowników posiadających te same edycje. Aktualizacje i DLC będą wypuszczane oddzielnie dla obu wersji, aczkolwiek ich zawartość będzie identyczna.”
Jako że Amazon ma teraz darmową przesyłkę do Polski, zastanawiam się czy nie zakupić tam tej gry w wersji angielskiej.
F3 – wessał mnie bez reszty na 2 miechy. Vegas sobie zamówię za jakiś czas z amazon’a
Cenega znowu to zrobiła? Nie wierzę!!
mówisz, że mimo bugów da się? Hmmm… ciężko mi porzucać czwartą wyprawę na pustkowia Washington DC, bo dzięki tej wyprawie odkrywam F3 na nowo, ale dobrze wiedzieć, że mam na co czekać! (takie prywatne czekanie… by nie zmasakrować innych gier czekających w kolejce na swoją kolej…)