To się zaczyna robić śmieszne: Ubisoft w wypadku swoich największych tytułów woli przesunąć trochę wersję pecetową, tłumacząc się koniecznością jej dopracowania, podczas gdy – tak podejrzewam, nikogo za rękę nie złapałem oczywiście – chodzi wyłącznie o to, żeby pecetowe piractwo nie skanibalizowało wyniku konsolowego. Nie od wczoraj wiadomo bowiem, że gra najlepiej sprzedaje się w dniach najbliższych premierze, więc takie dyskretne zlagowanie potencjalnie najbardziej niebezpiecznej wersji o pół roku (tak było z Brotherhood) może tylko pomóc.
Dlatego też nie jestem szczególnie zdziwiony, że Ubisoft wczoraj postanowił opóźnić premierę Assassin’s Creed: Revelations w wersji PC o dwa tygodnie. Można się zastanawiać czemu tak mało, ale gdy spojrzy się w kalendarz wyraźnie widać, że 2 tygodnie po 15 listopada mamy już 2 grudnia i jedyną alternatywą byłoby opóźnienie o kolejne cztery tygodnie, czyli razem o półtora miesiąca – a to jak rozumiem sprawiłoby, iż pecetowy AC wpadłby w inny okres rozliczeniowy, czego sobie panowie z Ubi nie życzą.
Ich gra, ich sprawa – nic mi do tego, mogą go sobie w ogóle wydać tylko na PS Vita, jeśli taka wola – natomiast niesmak mój budzi trzymanie takiej informacji praktycznie do ostatniej chwili i solenne zapewnianie, iż pecetowa wersja trafi na rynek tego samego dnia, co konsolowe. Tak się nie robi.
Korekta – Brotherhood na PC byl opozniony o 4 miesiecy, nie o pol roku. Natomiast rok finansowy Ubi konczy sie w marcu, wiec to przesuniecie na styczen by chyba takiego znaczenia nie mialo (bylby tylko inny kwartal). Poza tym – poczekaj – moze jeszcze nie powiedzieli ostatniego slowa!
Mnie w sumie nie przeszkadzalo opoznianie AC na PC bo dzieki temu dostawalismy gratis DLC, inaczej pewnie by na PC nie wychodzily (Ubi nie ma duzego serwisu rozprowadzania takich DLC na PC, a ze Steama to do tego celu ze 2 razy chyba skorzystali). Natomiast tak jak mowisz – wkurza to udawanie, ze gra bedzie na czas, jesli z gory wiadomo, ze nie bedzie. Opoznienie objelo ostatnio From Dust, The Cartel, Drivera i teraz nowe AC, to taka smutna tradycja.
THQ Confirms PC Version of Saints Row: The Third Scheduled to Release When We Said it Would.
September 30th — Today, THQ and Volition announced that the PC version of Saints Row: The Third is scheduled to release exactly when they said it would. Developed in-house at Volition in Champaign, IL and powered by Steam, Saints Row: The Third on PC is not scheduled to be delayed by any unforeseen development problems, shipping issues, inclement weather, or zombie apocalypse. As such, it remains on track for a November 15 release, exactly when we said it would.
Full details on the PC version will be posted to the official website, SaintsRow.com in the near future, including recommended specifications and PC-only features
Bo PC to piractwo i już
Doskonała i celna analiza, milordzie.
Oczywiście panie profesorze. Xboxów w ogóle nikt nie rozblokowuje, kompletny margines 🙂
Cóż, nieładnie ubi, nieładnie. Nie robi się z gęby cholewy. No ale nic nie szkodzi, poczekam 🙂 I tak jest w co grać tej jesieni, więc bez ciśnienia. Dla PCtowców pewnie będzie miłe DLC za darmo, no i graficznie gra wygląda o niebo lepiej, a sterowanie padem od xboxa to poezja. Brotherhooda grałem na xboxie, ale potem gdy zobaczyłem jak ta sama gra wygląda na PC, to zmieniłem zdanie co do Revelations. Czas na nowe konsole :p
Podejrzewam ze nowe konsole moglyby wyswietlac taka geometrie i oswietlenie jakie wyswietlaja obecne konsole (no i moze troche lepsze tekstury) – tyle ze w 1080p 60fps i dobrym AA. I to by wystarczyło. Is that so much to ask? 😛
Ogólnie zgadzam się, że korporacje to samo zło i tępić trzeba, ale tym razem powód bardziej prozaiczny. Gra jest pisana pod konsole i jak się coś nie wyrabia to się tnie po planie najmniej wartościowej wesji, czyli PC.
Bo PC to port, a nie pełnoprawna produkcja.