No i stało się. ACTA, marudzenie, pan prawnik u Moniki Olejnik tłumaczący, dlaczego dostęp do kultury musi być płatny, Hołdys ze swoim biadoleniem, że go YouTube okrada – a tu proszę, Empik sobie uruchomił (po programie pilotażowym) ogólnopolską usługę handlowania używanymi wersjami gier. Widać prawników maja pewnych, a pozycję rynkową na tyle silną, że mogą zarabiać na obrocie wtórnym, z którego oryginalny wydawca widzi wyłącznie wielką figę.
Czy oferta jest korzystna dla ogarniętego gracza? Nie, nie jest. Znacznie lepsze deale można znaleźć na gametrade.pl, ale po pierwsze trzeba znać tę stronę, a po drugie być w miarę obytym w internecie, żeby umieć zaufać obcej osobie z drugiego końca Polski. W Empiku akcja jest jasna – każda gra z listy używek ma swoją cenę, jeśli grę oddamy, dostajemy kartę prepaidową Empiku z taką właśnie sumą, za jaką sprzedaliśmy grę.
Pełen cennik i regulamin można znaleźć tutaj. Oczywiście na Allegro dostaniemy więcej za naszą używkę Assassina czy innego CoD-a, ale jeśli akurat potrzebna nam kasa “na szybko”… Aktualnie Empik ma ofertę wymiany głośnych premier jesieni na zasadzie dopłaty 20 złotych za wymianę jednej na drugą. Żadna to rewelacja oczywiście, ale to się może szybko zmienić, bo to jest świetny biznes, co pokazuje przykład największej sieci sklepów z grami na świecie GameStop, która już trzy lata temu z handlu używkami generowała 2 miliardy dolarów obrotu, aż 23 procent całości swoich obrotów (o tutaj o tym pisano). W 2010 roku obrót używkami jednak nie zanotował praktycznie żadnego wzrostu (oto link), ale nie sądzę, żeby w 2011, kryzysowym roku, zaczął spadać. I owszem, da się znaleźć oferty korzystniejsze, ale jak się ma GameStop pod nosem…
Inicjatywa Empiku to zatem oczywista decyzja biznesowa, poszerzenie portfolio usług. Dla gracza niecierpliwego i leniwego (jak ja) to dobra okazja, żeby bez pieprzenia się z wystawianiem aukcji i staniem na poczcie zredukować ilość starych pudełek w szufladzie.
Niestety nie dotarłem do informacji co z grami z online passami (choćby Battlefield 3 czy Assassin’s Creed mają jednorazowy multiplayer). Jak to niby sprawdzą w Empiku podczas wymiany, zalogują się do Live’a i wklepią kod…? Czuję niestety nadchodzące wałki i płacze “multi mi nie działa”. Ale poza tym inicjatywę popieram, bo ceny gier konsolowych bywają dla mnie za wysokie, a używkami się nie brzydzę.
Ta, szegolnie nie beda dzialac onlinepassy do gier bez multi. Wszystkie te Day One DLC vide Kingdoms of Amalur. W ACTA nie ma nic o handlu uzywkami, ale spokojna glowa. Jak sie nie uda tego zjawiska weliminowac sprzetowo (plotki o nowym xbox) to sie napisze ACTA II i tam to zabroni.
Mam 50-60 gier na x0, jakies 5 to nowki ze sklepu (HK, lub UK) reszta uzywki.
Inicjatywa fajna, ale podejście jest niestety typowo empikowe. Tzn. sprzedajesz im grę po bardzo niskiej cenie, oni dają Ci bon za który możesz kupić inną grę tylko u nich, a więc po cenie maksymalnie przegiętej. W dodatku oni tę Twoją grę wystawią na sprzedaż po cenie niewiele odbiegającej od nowości w innym sklepie, lub nawet wyższej niż za nową grę kupioną przez internet, co jest już imo kosmiczną przeginką.
Cały deal jest bardzo opłacalny, szkoda jednak, że tylko dla empiku, a nie dla klienta…
Widziałem bodajże L.A. Noire w używkach, która to gra była droższa niż stojący na półce obok nowiutki egzemplarz.
Tak zabijmy rynek w Polsce do końca!!
A ja tam uzywkami sie brzydze, gram glownie na piecu i chetnie powiekszam kolekcje. Fajnie jest po kilku lat powrocic do starszej gry i przejsc ja po raz kolejny.
Zamienilem swoją stara fife na nowa – nie sprawdzali czy online pass został wykorzystany. Rzeczywiście jak komuś nie chce się wystawiać aukcji i stać w kolejkach na poczcie to jest dobre rozwiazanie.
Empik przede wszystkim ma ceny z dupy wzięte – u nich gra potrafi być wyceniona na 229 zł… podczas gdy w normalnym sklepie kosztuje 180 zł a na allegro da się czasem nawet taniej. Ale pomysł mieli dobry, bo w końcu ktoś musi to kupować po zawyżonych cenach, to i na używki się znajdzie klientela.
Sprawdziłem dzisiaj: w najbliższym Empiku cena używki Battlefield 3 to kosmiczne 159 zł, na Allegro ok 80-90 zł
– online pass w uzywkach z reguly powinien byc juz wykorzystany, a wiec kupowanie np takiego bf3 uzywanego to totalna pomylka
– naprawde nie ma u was malych sklepikow gdzie mozna wymienic gry? z tego co pamietam, a w polsce nie mieszkam juz 6 lat, to we wroclawiu bylo pare takowych, z dobrymi cenami
– nowka BF3 jak i prawie wszystkich hitow z minionych swiat juz za polowe ceny albo mniej… w uk oczywiscie – amazon chyba juz wysyla za free do polski?
– Jako byly pracownik Empikowego koszmarku nigdy niezapomne jak klient kupil Wolfensteina (PS2) za 249zl… kilkaset metetrow dalej, mediamarkt sprzedawal ta gre za 39zl…
Niby są ale trudno znaleźć i do tego często padają. Jakby co – Kraków. Zresztą po przetasowaniach moich platform do gier już nie interesuję się biznesem używek.
W Warszawie jak ciepło jest – to chodzi się za “Stodołę” na giełdę komputerową i można tam za 20 zł wymienić gry, a po pięciu wymianach nawet jedna gratis jest 🙂 Tam jednak frajerów nie ma… ciekawe czy w Empiku możnaby wymienić np Sacred 2 za Batmana AC za 20 zł?
W Warszawie jak jest zimno i nie lata się za stodołę 😉 to jest fajny sklepik na Chmielnej gdzie też można wymienić chyba za 20 zł, może więcej. Albo kupić używkę czy nówkę w dobrej cenie.
Ja widziałem ceny całkiem spoko. Uzywane LA Noir było tańsze niż nowe……..
Co do małych sklepików to w KRK jest ich mało i wymiana kosztuje jednak te 20 dychy…
Ja zaglądam do Empiku i patrze na ceny używek, czasem można coś trafić. Zwłaszcza ze mam duże zległosci growe…
ja kupilem tylko raz jedna gre w empiku uzywana ito byla jedna wielka pomylka,a ze nie sprawdzilem cen wczesniej w internecie to dalem sie nabic w butelke jak dziecko,nikomu o tym ne mowilem bo zrobili mnie jak frajera,mianowicie kupilem tam gre,uzywana,porysowana gears of war za 139 zlotych,kolega w empiku zapewnial mnie ze nowa kosztuje 199 zlotych(niewiem z chuja wyssal ta cene chyba)z ciekawosci po powrocie do domu sprawdzilem na ceneo po ile chodzi ta gra,znalazlem sklep gdzie NOWA kosztowala 84 zlote.nigdy wiecej nie kupie w empiku zadnej gry ale ze bylem napalony to jestem sam sobie winien.ludzie nie dajcie sie j..c w tylek przez tych naciagaczy,ku przestrodze pisze ten komentarz.NIGDY WIECEJ!!!!!!!!!!!!