Już jakiś czas temu zebrało mi się na refleksję, że za momencik telefon zastąpi w całości przenośną konsolę, ale nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko. Owszem, gdy na urlopie padł mi napęd w PSP, to pościągałem trochę rzeczy ajfonowych i nawet sobie trochę pograłem, ale uznałem, że moment zastąpienia przenośnej konsolki przez telefon jest stosunkowo odległy.
Jak się jednak dzisiaj okazało, wyniki sprzedaży konsolek przenośnych pokazują (chociaż to bardzo uproszczony wniosek), że boom na granie w kieszeni wygasa. Być może potrzeba nowych platform, nie wiem, ale sądzę, że swój udział miały w tym przede wszystkim smartfony. Nie zliczę już, ile gier ściągnąłem na iPhone’a (dzisiaj promo – Rayman 2 za darmo, już zainstalowany oczywiście) oraz ile razy krzywiłem się na ceny gier na NDSa i PSP.
Bo czym jest konsolka przenośna? Obecnie – moim zdaniem – telefonem komórkowym bez funkcji dzwonienia. I jeszcze trzeba się pieprzyć z tymi płytkami i cartridge’ami…
Pierwszy smartfon z funkcjonalnymi dwiema gałkami for playaz może nieźle namieszać na rynku.
Playstation Phone ma być chyba w przyszłym roku?
Od siebie dodam, że Sony Phone będzie chodził na Androidzie od Google. Przedwczoraj Google pokazało najnowszą wersję swojego systemu, kładą w tej wersji ogromny nacisk na wsparcie pisania gier. Będzie się działo 🙂
Wyjdzie 3DS to zobaczysz kto jest liderem przenośnego grania 😀
Wlasnie w psp mozlwosci dzwonienia brakowalo mi najbardziej, nawet, jezlei mialo by to byc tylko przez sluchawki. Mam nadzieje, ze to bedzie dzialac w psp2. I nawet nie chce androida, niech bedzie po prostu konsola z ksiazka adresowa;)
I nie, nie gram w ogole na telefonie. Wole sobie poczytac albo poogladac widoki za oknem. psp / ds sa narzedziami do zabawy, a gry i interface na telefonach kompletnie mnie nie przekonuja.
“Jak się jednak dzisiaj okazało, wyniki sprzedaży konsolek przenośnych pokazują (chociaż to bardzo uproszczony wniosek), że boom na granie w kieszeni wygasa. ”
Tego nie rozumiem. Co się okazało? Gdzie się okazało? Czyżbym coś przeoczył? Przecież DS to najlepiej sprzedająca się konsola od miesięcy. Za chwilę będziemy mieć 3DS-a i PSP2 i myślę, że ten pierwszy znowu zarządzi.
Jak dla mnie nie ma w tej chwili porównania między grami na komórce a na konsoli. Mam na myśli jakość gier i wygodę grania.
morciba –> zatrzymała się sprzedaż na dotychczasowym poziomie, przestała rosnąć. Stąd uproszczony wniosek.
Jakość gier na iP i DS-a przechyla szalę na korzyść iP już niestety. PSP jeszcze się trzyma JAKOŚ, ale takiego RAGE’a nie uda mu się wyświetlić.
Wygoda grania – pełna zgoda. Stąd moja uwaga o dwóch gałkach 🙂
telefon ma być do dzwonienia, a kieszonsolki… kiedyś myślałem że fajne, ale wzrok już nie ten (łeb mnie boli od zezowania w PSP). Za to dla dzieciaka – w sam raz, poza tym mam pewność że nie podzwoni (rachunki!) lub czegoś nie kupi w sieci (rachunki!!!)
Jak narazie – zainteresował mnie iPad bo ma duży ekran, tylko jeszcze jakieś sensowne gry (taktyczne, strategiczne lub rpg) na to poproszę, bez żadnych “zręcznościowych” elementów i w tej chwili, ryzukując odstrzelenie przez żonę – lecę po iPad’a ;-))
Cubituss -> Ok. Jak na mój gust bardzo uproszczony ten wniosek 🙂 Przecież sprzedaż nie może rosnąć w nieskończoność. To raczej zjawisko naturalne. Z dużymi konsolami jest podobnie. Myślę, że najlepszym odnośnikiem jest porównanie sprzedaży w stosunku do innych konsol na rynku i tutaj DS jest cały czas na topie (140 mln robi wrażenie). Twoja ocena sytuacji jest dobra jeśli weźmiemy pod uwagę PSP, ale skoro mówimy o konsolach przenośnych to nie można pomijać DS-a. Biorąc pod uwagę, że za chwilę wyjdzie 3DS, sprzedaż DS-a jest dla mnie imponująca.
W kwestii jakości gier NIE miałem na myśli grafiki. To jest jedyne pole, na którym w tej chwili smartfony mogą konkurować z konsolami przenośnymi. Niedługo pojawi się PSP2 i DS z trójwymiarem, więc i to się prawdopodbnie zmieni na korzyść konsol przenośnych.
Co do gałek, trochę by to było niewygodne w telefonie, ale producenci próbują. Pojawiły się już przyciski naklejane na ekrany, była Nokia N-Gage. Rynek gier rośnie, więc naturalne, że każdy chce coś “urwać” dla siebie, ale moim zdaniem pozycja konsoli przenośnych jest na razie nie zagrożona.
A ja bym wziął jeszcze jedną rzecz pod uwagę. Jest sobie taki casual wśród casuali, który kupuje sobie iPhona bo koledzy powiedzieli, że fajny – “O nawet kilka gier jest, nawet sporo, po co mi jakieś PSP czy DS?”
Takich osób jest coraz więcej. Jeżeli mam ochotę coś popukać czasem i mój telefon nadaje się do tego znakomicie to po co mam kasę wydawać na dodatkowe urządzenie, które jeszcze mi miejsce zajmuje – to jest zagrożenie dla konsol przenośnych. Popierdółki są na iP i tym zaspokajają potrzebę okazjonalnego zagrania. Wielu potencjalnych klientów w ten sposób nie sięgnie po psp. Sięgnęło by bo to bajer i czasem można zagrać.
Z ostatniej chwili, na poparcie słów:
http://polygamia.pl/Polygamia/1,105409,8800380,Najpopularniejsze_aplikacje_na_iOS_to_gry.html
Tylko pytanie jak Sony chce dystrybuować gry na tego PSPhone. Nikt przez internet nie będzie kupował gier za >100 zł na telefon. Gry powinny kosztować tyle co na iStore, absolutny max to kilkanaście $ za największe produkcje.
“PSP jeszcze się trzyma JAKOŚ, ale takiego RAGE?a nie uda mu się wyświetlić.”
RAGE i pokazówka Epic Citadel to już jest nowa generacja konsolek przenośnych, więc PSP nie ma jak tego odpalić 😀