Tę dyskusję toczyłem już z wieloma osobami – czy w klasycznie pecetowym gatunku, czyli grach fpp (których coraz więcej na konsole) lepiej steruje się myszką, czy padem? Zwolennicy jednej i drugiej teorii przerzucają się plusami i minusami obu rozwiązań, ale ja dzisiaj nie o tym. Ja dzisiaj o tym, jak trzydziestoletni gracz, który ma już dość ślęczenia przy pececie i szurania myszką w Counter-Strike’u, ma się nauczyć grać padzie. Bez obaw, wbrew pozorom to bardzo proste. Granie, nie uczenie się. Uczenie się jest bolesne, ale dzięki temu poradnikowi będzie duuużo szybsze. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Krok 1. Uwolnij umysł.

Przestań myśleć o tym, jakie to cholerstwo jest niewygodne i jak tragicznie w nic nie możesz trafić. To prawda, na razie w nic nie możesz trafić. Będziesz niedługo mógł.

Krok 2. Dobierz odpowiednią grę.

Tak samo jak na pecetach, tak i na konsolach są gry, w które gra się wygodnie i takie, w które gra się koszmarnie. Naukę należy rozpocząć od gry, która jest wygodna. Ja masterowałem pada na Call of Duty 4, massca na Call of Duty 5. To wiele mówi o tym, w co zagrać, prawda?

Krok 3. Posiedź trochę w opcjach.

Wbrew powszechnej opinii gra konsolowa przed rozpoczęciem zabawy wymaga ostrego tuningu w menu sterowania. Przede wszystkim interesuje Cię parametr czułości osi X i Y. Powinien być taki sam. I powinien być dość duży. W CoD są ustawienia dla ekstremistów, ja polecam nie przeginać, bo będzie gorzej niż na zbyt niskim sensie: dokładnie tak samo jak z myszką. Jeśli na pececie grasz na invercie (tak, są tacy wariaci), natychmiast naucz się grać bez inverta. Zrób to na pececie! Inaczej będzie ciężko.

Krok 4. Test bojowy.

Wbij na jakąś mapkę, którą znasz z peceta (sugeruję dlatego właśnie Call of Duty 4 i mapkę z pecetowego dema) i sprawdź, czy nie czujesz się, jakbyś sterował czołgiem. Jeśli tak się czujesz, wróć do kroku 3 i podkręć czułość obu osi.

Krok 5. Korzystaj ze wspomagaczy.

Na pececie można machnąć szybko myszką i w ten sposób podkręcić celowanie o ten centymetr czy dwa. Na konsoli tak szybko da się to zrobić tylko po długim treningu. Dlatego też należy przyzwyczaić się do delikatnego wspomagania celowania, a w przypadku CoD4 – do klejenia celownika przy przyłożeniu broni do policzka.

Krok 6. Ogarnij sterowanie.

Na pececie obrót o 180 stopni jest funkcją nieprzydatną. Na konsoli jest funkcją podstawową. Naucz się z tego korzystać, to bardzo ważne, szczególnie w grach, w których się dużo ucieka. Mi się udało to ogarnąć dopiero w Mirror’s Edge’u, czyli stosunkowo niedawno.

Krok 7. Ćwiczenie praktyczne numer 1: karabin/normal.

Przejdź mapkę na normalnym poziomie trudności za pomocą podstawowego karabinu. Lekko, łatwo i przyjemnie? Przejdź do następnego kroku. Ciężko i topornie? Dostrój sterowanie według punktu 3 i wróć tutaj, do siódemki. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.

Krok 8. Ćwiczenie praktyczne numer 2: karabin/hardened.

To samo, tylko zwiększ sobie poziom trudności o oczko w górę. Teraz musisz być znacznie, znacznie szybszy niż byłeś, więc zaczniesz doceniać zalety podbitego sensitivity. Nie przejmuj się, że czasami przejedziesz celownikiem za daleko. Tak musi być. Tak każdy robił. Dasz radę i się nauczysz.

Krok 9. Mastering, etap I.

Gotowy na wyzwanie? Jeśli dotarłeś aż tutaj, to jesteś bardziej niż gotowy. New game -> veteran. Bez wyzwań niczego się nie nauczysz, a nie ma lepszego wyzwania niż ustawiczne spieprzanie przed granatami i zasadzanie headshotów z kilometra. Będziesz przechodził jeden checkpoint 4 godziny. Będziesz klął na czym świat stoi. Będziesz ciskał padem. Pot i łzy. Ale potem już będziesz Gościem, Który Umie Grać Na Padzie.

Krok 10. Mastering, etap II.

Myślisz, że już coś umiesz? Owszem, umiesz sporo, skończyłeś CoDa na veteranie, czyli umiesz grać w fppy na padzie. Teraz wejdź na jakiś serwer online i zgiń 100 razy próbując coś zastrzelić. Tutaj nauczysz się jeszcze lepszego opanowania pada i jeszcze bardziej poczujesz, że w zasadzie jest bardzo wygodny. A jeśli nie masz online, względnie nie lubisz grać w sieci? Postaw sobie ekstremalne wyzwanie i się z nim mierz, tak długo, aż je skończysz. U mnie był to bonusowy poziom z CoD4 na veteranie. Poziom trwa 90 sekund, udało mi się go przejść po 4 godzinach.

Ogólnie… powodzenia. Granie na padzie jest wygodne i przyjemne, należy tylko się tego nauczyć (i wygodnie ustawić!), nic więcej. Myszką – przypominam – też uczyliśmy się grać, a wcześniej jechaliśmy w Dooma “na kursorach”, dziwiąc się, jak w ogóle myszą można grać w coś takiego.

Poglądowe filmiki:

1) ŹLE! Gość gra na zbyt niskim sensitivity, popatrzcie jak się wolno obraca

2) DOBRZE! Facet zasuwa jakby miał w tyłku motorek, do tego jeszcze obraca się błyskawicznie i idealnie mierzy (końcówka filmu) Najs! No i jeden z najtrudniejszych achievementów (skillowych) na Xboxie 360 wpada, to też coś 😉