Disney wraz z Electronic Arts poinformowały, że zaśniedziała nieco pod skrzydłami Lucasa marka (tak właśnie uważam, za mało była eksploatowana stanowczo) w przestrzeni gier wideo trafia pod skrzydła Electronic Arts. Ze strony EA to odważna decyzja po wtopieniu paru dobrych stów w projekt związany ze Star Warsami, cieszy mnie, że udało się przekonać ludzi od cyferek. Widać nawet oni rozumieją, że jeden flop to w wypadku tego brandu naprawdę wypadek przy pracy.
EA dostało wyłączność na wszystkie gry związane z Gwiezdnymi Wojnami, więc pewnie już sale konferencyjne grzeją się od myślenia nad tym, na ile sposobów można skomercjalizować markę. Wielkim fanem Gwiezdnych nie jestem (w sumie trudno mnie nazwać wielkim fanem jakiegokolwiek brandu), ale odczuwałem spory niedosyt epickich gier science-fiction, gdzie jeden Mass Effect wiosny nie czyni plus byłby jednak znacznie lepszy, gdyby dział się w uniwersum Star Wars.
Oczywiście ludzie narzekają, że tandeta, że EA zaleje rynek, że katastrofa, a tymczasem zapominają o ostatnich dobrych grach z Gwiezdnymi Wojnami w nazwie. The Force Unleashed było zaledwie OK, a druga część wyszła tak dawno, że aż zapomniałem, kiedy. W każdym razie jeśli najlepsze Star Warsy ostatniej dekady to Lego Star Wars, to umówmy się – agresywny wydawca może Gwiezdnym Wojnom tylko pomóc. Bo przepraszam, ale Angry Birds Star Wars to takie dziwadło, że aż nie wiem, co o tej grze sądzić.
Trzymam kciuki za EA, żeby przywróciło Gwiezdnym Wojnom dawny blask fantastycznej sagi, w którą gra cały świat. Nie liczę specjalnie na nowe X-Wing: Alliance… ale z drugiej strony kto wie, wydawcy testują teraz najróżniejsze stare gatunki…
Owszem Lucas Arts strasznie podupadło i generalnie nie mam nic przeciw likwidacji tego studia. Mimo wszystko danie EA praw i to na !wyłączność! to przejście z deszczu pod rynnę niestety.
EA więc tych gier na pewno nie kupię, a szkoda, zwłaszcza jeśli przejmą 1313. Ale Star Wars to dobra marka dla gier, jest tam naprawdę spore pole do popisu, historia pokazuje że można z tego robić FPSy, wyścigi, MMO, przygodówki, cRPG, itd., co tylko dusza zapragnie. Myślę że EA dobrze tę markę wydoi.
“że jeden flop to w wypadku tego brandu”
Cojapacze. Maybe też będę tu write’ował w ponglishu.
Na blogu piszę trochę tak, jak mówię, w kwestiach biznesowych stosując anglicyzmy 😉 Będę się starał unikać tho. 😉
Dawaj pan reckę Dishonored.
To był mój GOTY2012 w wadze AAA, więc ciekaw jestem innych opinii :]