Mało pisałem, ale nie tak mało grałem, do czego bez wątpienia wrócę w najbliższych dniach. Dzisiaj jednak jest 1 stycznia, a 1 stycznia od paru już ładnych lat staram się wywróżyć przyszłość na podstawie pierwszego osiągnięcia growego, jakie udało mi się zdobyć w danym roku.
Zeszłoroczne osiągnięcie – Red Eye – sprawdziło się w stu procentach. Latałem samolotem tam i z powrotem tyle razy, że aż dostałem kartę Frequent Traveler.
W tym roku (jak zawsze zresztą) nie sprawdzałem osiągnięć w grze, w którą gram, żeby nie działać “pod” konkretne osiągnięcie. Ponieważ dopiero co skończyłem Watch Dogs 2, przyszła kolej na kolejną pozycję z kupki – Call of Duty: Infinite Warfare, które znalazłem pod choinką. Z nowymi grami i osiągnięciami jest pewien problem, bo zwykle pierwsze osiągnięcia mają generyczne albo nudne nazwy, więc byłem w sumie pogodzony z faktem, że w tym roku wróżba będzie słabiutka.
Ale przyjemnie się zdziwiłem. Moje pierwsze tegoroczne osiągnięcie to Boots on the Ground. To amerykańskie wyrażenie oznacza wysłanie żołnierzy (fizycznie) na nieznany teren. W moim kontekście sugeruje agresywniejsze zakasanie rękawów i większą liczbę “pracowników w terenie”, a to bardziej niż prawdopodobna prognoza na 2017 rok związana z Gwintem (nad którym pracuję, jak być może pamiętacie).
To będzie kolejny dobry rok! Wszystkiego najlepszego i zachęcam do dzielenia się swoimi pierwszymi osiągnięciami 2017 🙂
Powodzenia! : )
Ufff, a ja myślałem, że grając w każde soulsy (każde platynując) jestem słaby, bo rozwijam normalnie postać, gram kilkadziesiąt godzin pierwsze przejście. Nie jak inni, SL 1, bez ognisk, bez obrażeń od przeciwników, czy innych ciekawych wyzwań. Jednak są na świecie prawdziwi każuale, którzy uważają, że soulsy są trudne. Dziękuje ci za ten wpis 😉 Uśmiałem się 🙂 Te gry nie są wcale trudne, tylko trzeba przestać tak myśleć, a skupić się na rozgrywce i powtarzaniu swoich błędów. To nie współczesne granie w stylu: chodź wszystko ci pokażemy, tu masz milon expa, tu sto apteczek, super łatwy poziom trudności, a jak będzie za trudno pominiesz sobie te momenty. Ręce opadają..
Link do steam z platynami jak byś nie wierzył: https://steamcommunity.com/id/ixi24/
Wcale w Soulsy nie jestem dobry, zwykły, przeciętny gracz który zjadł zęby na niejednym bosie, ale satysfakcja z przejścia nawet kawałka, tego mrocznego i zagadkowego świata jest niesamowita. Spróbuj raz jeszcze.
to do wpisu o bladborne
To tam to wklej 🙂
Próbowałem wystarczająco długo, nie moja bajka. I owszem, jesteś w topowym 1% skilla graczy 🙂
Weeeeeeell.. fuck…
Po co w ogóle włączyłem N++? 🙂 Bez komentarza
You Suck But That’s Okay
Die during the solo introduction
http://i.imgur.com/bU0hGqo.png
Piękne, grocal 😀 Hahahaha 🙂
Myślę, że osiągnięcia z 2018 są lepsze