Na fali najrozmaitszych baniek internetowych popłynął również serwis OnLive, dostarczający usługi, w które kiedyś powątpiewałem, czyli streamowanie na żywo gier komputerowych z serwera gdzieś, hen tam. Podobno OnLive działa lepiej od Gaikai, natomiast to drugie testowałem i nawet mimo opóźnień dało się grać choćby w Dragon Age’a, ale już strzelania w Call of Duty jakoś w tym sobie nie wyobrażam.
O co chodzi z popłynięciem OnLive? Oczywiście o pieniądze. Firma ogłosiła bankructwo, zwolniła pracowników, ogłosiła restrukturyzację, zatrudniła pracowników (niektórych w modelu PSL-owskim, czyli wrócili do pracy po paru dniach, nawet nie sprzątając biurek) i ogłosiła, że nawet ci zwolnieni będą konsultantami projektu. Co zabawne, OnLive nie przerwał działania i nadal działać będzie. Odpowiadać ma za to tajemniczy “afiliant Lauder Partners”. Przy czym Lauder Partners to główny inwestor OnLive’a.
Czy tylko mi nie podoba się ta cała operacja? Czy nie wygląda to trochę na “zniknięcie” pieniędzy inwestorów poprzez ogłoszenie bankructwa i przejęcie pozostających aktywów rękami innej firmy? Na całym biznesie najwięcej straciło HTC, które w OnLive zainwestowało 40 milionów dolarów niecały rok temu. Oj, niedobra to była inwestycja, a firma co ciekawe już się pogodziła z porażką, bo wystosowała komunikat skierowany do tajwańskiej giełdy, w którym informuje, że będzie musiała pokryć swoją czterdziestomilionową stratę.
OnLive dalej działa, kontrolę sprawuje nad nim nadal Lauder Partners, tylko HTC ma 40 milionów w plecy… czy może to jakiś inny mechanizm, a ja się mylę? Dajcie znać. W każdym razie jeśli to TEN mechanizm, to Onlive ma kapitalnie odpowiadające swoim interesom logo.
Ciekawe, jestem użytkownikiem OnLive od chyba 2 lat.
W sporą ilość gier trudno grać – może dlatego, że serwery są w USA a ja w PL 😉
Ale ogólnie idea bardzo cool.
Newsletter cały czas przychodzi jak przychodził i nie było słowa o bankructwie chyba, że ja coś pominąłem 🙂
Zawsze myślałem, że tylko Polacy są mistrzami od przekrętów. A może w zarządzie jest jakiś polak ^_^___/
Nie ogłosiło bankructwa tylko ABS. Przy bankructwie HTC mogłoby iść do sądu po te 40M
Nie ABS, tylko ABC. To generalnie taka forma bankructwa, w której dymani są Ci, którym firma jest winna kasę. Coś jak Amber Gold. >> http://gamasutra.com/view/news/176193/Embattled_OnLive_details_heartbreaking_transition.php
Wiem ze walnolem sie z tym ABC (tak to jest jak sie pisze z telefonu). Tak czy siak ABC to nie jest forma bankructwa (powstalo po to aby nie bylo brane rownowaznie z bankructwem): http://allmandlaw.com/bankruptcy/abc-vs-bankruptcy
Podejrzewam ze to bylo tak. Okazalo sie, ze poczatkowe szacunki byly zbyt optymistyczne i w firme trzeba doinwestowac kilkadziesiat milionow dolarow. Z aktualnych inwestorow tylko ten Lauder Partners sie na to zdecydowal ale zazadal, zeby byla to nowa osoba prawna. Stad praktyczny upadek poprzedniej spolki i transfer biznesu do nowej. Jest tez inna mozliwosc – nowe firmy czesto dostaja jakies ulgi podatkowe na pierwszy rok czy dwa funkcjonowania, wiec oplaca sie sprzedac biznes do nowej firmy, ktora znowu bedzie korzystac z ulg. To zdarza sie np. w Polsce.
LUDZIE, JA MAM WYJEBANE NA TE WSZYSTKIE INTERESY, WAZNE, ZEBY ONLIVE DZIAŁAŁ KURWA!